Happy Place

stylizacja sesji zdjęciowych

  • PUBLIKACJE
  • PORTFOLIO
  • O MNIE
  • KONTAKT

Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjach

2 września 2016 by Happy Place 31 komentarzy

Lubię być z Anią w domu. Nigdy więc nie przypuszczałam, że będę mamą, która oddycha z ulgą, gdy wakacje, ferie czy inne święta dobiegają końca. Ale tu wcale nie o Ankę chodzi, bo zazwyczaj miło z nią i fajnie, lecz o to, że życie czeka. Co innego taki macierzyński, a co innego zwalnianie obrotów na siłę, kiedy praca aż się prosi o uwagę. Sierpień był więc przeplatanką istnego zen z istnym szaleństwem. Miły był, choć chwilami trudny (mimo zbawiennej pomocy ze strony dziadków). Więc cieszę się już na wrzesień, jego stały rytm i dłuższe wieczory.

happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_3

Lubię porządek naszych pór roku. Dziś moja kuchnia pachnie antonówkami, kawą i cynamonem. Dałabym sobie głowę uciąć, że jeszcze w środę unosił się tu zupełnie inny aromat. Lubię babie lato, zwłaszcza jeśli poprzedzone jest tygodniami pełnymi relaksu i słońca. Spokojnie godzę się na zbliżającą się jesień, bo wycisnęłam z wakacji tyle dobra, ile potrzebowałam. Priorytetem był dla mnie czas spędzony z rodziną i bliski kontakt z naturą. I było tak, jak chciałam.

Te wakacje obfitowały w biwaki, spacery i wędrówki. Zapach lasu, kojąca zieleń, cisza i spokój często były tłem naszych wspólnych dni wolnych. Szum drzew na campingu, ciepło bijące od ogniska, mrugające nad głowami gwiazdy – ten powrót do korzeni, proste przyjemności, rozdawane nam przez mamę naturę za darmo, uświadomiły mi, jak łatwy i jak ważny jest kontakt z przyrodą i relaks na jej łonie. Mniej miasta, a więcej wsi, mniej planowania i więcej prostych przyjemności – te drobne zmiany zdecydowanie podniosły jakość mojego życia i pomogły zachować pogodę ducha nawet wtedy, gdy było to trudniejsze niż zwykle.

Równie ważna jak kontakt z przyrodą stała się dla mnie kuchnia. Z uwagą wkadam produkty do sklepowego koszyka, lodówki i do garnka. Pierwszy raz w życiu robię to naprawdę z potrzeby serca, a nie z poczucia obowiązku. Książki kucharskie czytam do poduszki, zabieram je ze sobą na wycieczki i ciągle je wertuję z wypiekami na twarzy. Wciągam w to Ankę, która sama też odnajduje przyjemność w wyszukiwaniu (i zapamiętywaniu!) nowych przepisów. Coraz chętniej kosztuje nowości i ustala menu na sobotni obiad. Staram się opierać na sezonowych produktach, szukam prostych potraw, choć lubię też poeksperymentować z bardziej wykwintnymi daniami. Cieszy mnie to i relaksuje.

Te wakacje to dużo biwaków, dużo jedzenia, dużo spotkań. I jednocześnie ciągle za mało spotkań, za mało wycieczek, za mało filmów i książek. Powoli dojrzewam do tego, by ograniczać sobie przyjemności, by móc się nimi szczerze i prawdziwie cieszyć. Już dawno temu zrozumiałam, że moim największym wrogiem jest pośpiech. Więc co z tego, że cały weekend mam zajęty przyjemnościami, jeśli fakt, że jest ich tyle, nie pozwala mi ich docenić? Jaka jest przewaga trzech dobrych książek nad jedną czy miasteczka oddalonego o 500 km nad tym, które jest tuż za rogiem? Od dawien dawna powtarzam sobie, że pół pomarańczy smakuje lepiej niż cała, i choć jeszcze sporo pracy przede mną, wiem, że jestem na dobrej drodze.

Lubię celebrować codzienność i łapać jej okruchy, dlatego też coraz rzadziej towarzyszy mi w niej aparat fotograficzny. Zdjęcia pstrykam telefonem, mniej skupiając się na kadrze, a bardziej na ulotnej chwili. Kolekcjonuję te okruchy, proste przyjemności, chwile bez fajerwerków. Bo życie to zwykłe czwartki :-)

happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_4 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_6 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_5 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_2 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_1 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_7 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_11 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_10 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_9 happy_place_życie to zwykłe czwartki_czyli kilka słów o wakacjach_8

  • Tweet

Filed Under: LIFESTYLE, MINIMALIZM, PODRÓŻE, RODZICIELSTWO, Z ŻYCIA WZIĘTE

← Sierpień w rytmie slow, czyli wegańska kolacja na 12 osób Wegańska grochówka – palce lizać! →

Miło mi Cię gościć. Zostańmy proszę w kontakcie:
Prenumerata bloga i Bloglovin to nowe wpisy trafiające prosto do Twojej skrzynki mailowej.
Fanpage na Facebooku to dostęp do wszelkich aktualności.
Instagram to kolorowe kadry mojej codzienności. Pinterest to zbiór wszystkiego, co mnie inspiruje.

Mogą Ci się też spodobać

happy_place_5 rzeczy, które uświadomiłam sobie w te wakacje_9
5 rzeczy, które uświadomiłam sobie w te wakacje
happy_place_wakacje_w_rytmie_slow_1
Wakacje w rytmie slow – ulubione miejscówki Happy Place
Przyjdzie czas na Hawaje

Comments

  1. Michalina says

    2 września 2016 at 13:11

    Kontakt z naturą – fajna sprawa ;) Ciekawa jestem, co wyjdzie z książek kucharskich czytanych do poduszki -na pewno jakieś wege-pyszności. Polecisz jakiś tytuł ?
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Michalina to: PROJEKT LUNCHBOXMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      2 września 2016 at 16:47

      Michalina, na razie całym sercem polecam „Jadłonomię” – mogłabym czytać i jeść ją non stop :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
      • Dzidziulowa says

        2 września 2016 at 19:47

        Aga, jak już „wygotujesz” całą Jadłonomię to polecam „Warzywo. 100 sposobów na jarzynę” Dominiki Wójciak, ja jestem tą książką zafascynowana od grudnia, przepisy wegetariańskie i sezonowe. Pyszne.
        CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Dzidziulowa to: Jak ryba w wodzie…My Profile

        Odpowiedz
        • Happy Place says

          5 września 2016 at 09:38

          Brzmi intrygująco! Przerobię Jadłonomię i wezmę się za to :-) Dzięki za inspirację, pozdrawiam ciepło :-)
          CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

          Odpowiedz
      • Michalina says

        4 września 2016 at 17:08

        Jadłomia jest faktycznie super ;) sama tam często zaglądam ;) ostatnio totalnie zaskoczyło mnie wykorzystanie „wody” pozostałej po ciecierzycy w puszce- rewelacja !

        Odpowiedz
        • Happy Place says

          5 września 2016 at 09:38

          Czekaj, czekaj, czy dobrze kojarzę, że z tej wody można zrobić bezę? :-))
          CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

          Odpowiedz
          • Michalina says

            5 września 2016 at 10:02

            Bezę, blok czekoladowy… a nawet wegański majonez! (który mam zamiar niedługo przetestować :D)
            CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Michalina to: Smoothie nektarynkowe z jarmużem i pietruszkąMy Profile

  2. Sabina Kobus-Śmietanka says

    2 września 2016 at 15:47

    Aga, nadszedł dziś dzień w którym nadrabiam przy kawie zaległości blogowe. Usiadłam i pomyślałam,”ciekawe co u Happy place”, teraz już wiem co…
    Idę z Zuzą wybierać przepis na ciasto na jutro:)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Sabina Kobus-Śmietanka to: Nadszedł taki dzień…My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      2 września 2016 at 16:48

      Sabina, u mnie chyba zaległości nie miałaś, bo trochę zaniedbałam bloga w sierpniu.. ale poprawię się, poprawię :-) I jestem ciekawa, co za ciacho upieczecie. Daj znać! U mnie będzie drożdżowe i szarlotka – tym razem w klasycznym wydaniu :-) Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  3. Gosia Cash says

    2 września 2016 at 16:37

    Zawsze czekam na Twoje posty, są takie relaksujące i inspirujące. Może skusze się na dłuższą bytność w kuchni i zrobię coś, czego nigdy nie przyrządzałam, albo pójdę na długi spacer. Mam nadzieję na częstsze posty jesienią. Ściskam serdecznie:)

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      2 września 2016 at 16:50

      Gosiu, jesienią na pewno będę tu częściej, na nowo wpadam w ten rytm :-) Co do kucharzenia, obiecuję, że następny post coś podpowie :-)
      Cieszę się, że tu do mnie zaglądasz – dziękuję za każde miłe słowo. Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  4. Monika &katalog inspiracji says

    2 września 2016 at 18:12

    Kiedyś też mi się wydawało, że tyle jeszcze książek nieprzeczytanych, filmów nieobejrzanych, zdarzeń nieprzeżytych itp. przede mną. Że czas tak szybko ucieka, – że nie dam rady. Teraz już wiem, że trzeba wybierać, że „w życiu piękne są tylko chwile” – ulotne jak motyle. Warto je łapać i celebrować bez pośpiechu. Co da nam gonitwa?
    Pozdrawiam:)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Monika &katalog inspiracji to: Metamorfoza półeczkiMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      5 września 2016 at 09:40

      Monika, ja też cały czas mam wrażenie, że dookoła mnie tyle się dzieje, tyle spraw czeka na moją uwagę, że przecież nie można wypisać się z życia i całymi dniami siedzieć w lesie. No ale przecież właśnie można, a nawet trzeba, bo i tak nie przeżyjemy, nie doświadczymy, nie zobaczymy wszystkiego. Ciężko się z tym pogodzić, ale moim zdaniem to jedyny sposób na to, by nie zwariować. Pozdrawiam ciepło :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  5. Paulina says

    3 września 2016 at 18:01

    Zgadzam się z Tobą, że każda pora roku jest piekna i ma w sobie urok….i już ciesze się na nadchodzącą jesień;-)i cieszę się, że już wrzesień, bo to pozwoli mi ogarnąć niektóre sprawy jak Basia powróci do przedszkola;-)No i w sumie to lubię tez czasem rutynę, choć szalona za nie dusza;-)Ciesze się, że wakacje się udały!!! Nasze w sumie też, bo były one pierwsze w nowym domu a więc wyjatkowe…Przewinęło sie przez nasz dom sporo ludzi;-)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Paulina to: Miętowa garść prywaty, czyli wystrój w kolorze mięty właśnie;-)My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      5 września 2016 at 09:41

      Paulina, nie wątpię, że to lato było dla Was wyjątkowe! Jak Wam idzie urządzanie się? W wolnej chwili wpadnę Ciebie poczytać, pewnie mam jakieś zaległości :-)
      Tak, wrzesień zdecydowanie jest fajny, wraca rutyna i życie jest jakieś łatwiejsze :-) Uściski dla Ciebie! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  6. Little Dirty Angel says

    3 września 2016 at 18:44

    Masz rację, goniąc i określając na prywatnej liście kolejne atrakcje traci się czas na delektowanie odczuciami… tez od jakiegoś czasu coraz częściej pytam siebie, czy aby na pewno mam ochotę na tę czy inną rzecz, która jest w zasięgu ręki. O dziwo, wiele odpuszczam bez żalu.
    Z książkami kucharskimi mam tak samo, mąż twierdzi, że mu kiedyś z dużym zaangażowaniem przez sen opowiadalam o karmelizowanej dyni. :-)
    Ściskam serdecznie.
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Little Dirty Angel to: Migawki z ToskaniiMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      5 września 2016 at 09:44

      Mhm.. ta karmelizowana dynia brzmi pysznie :-)
      Co do odmawiania sobie przyjemności, widzę, że trening czyni mistrza. To nadal jest trudne, zwłaszcza jeśli odmawiam spotkań z ważnymi dla mnie ludźmi, no ale nie ma siły, trzeba mieć też wolny od pośpiechu czas dla najbliższej rodziny i dla siebie samej. Godzę się na to, wiem, że lekko nie będzie, ale innej metody na uważne przeżycie życia nie znam :-) Pozdrawiam cieplutko!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  7. Koza domowa says

    4 września 2016 at 18:28

    Jakie piękne lato…w domu, w naturze i na talerzu! :) Super! Uściski ślę, kaś
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Koza domowa to: {dziecko nie do końca planowane}My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      5 września 2016 at 09:44

      O tak, było (i nadal jest) piękne! :-) Miłego poniedziałku, uściski! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  8. Ania A.D.Home says

    5 września 2016 at 15:41

    Aga jak zwykle podziwiam Twoją mądrość życiową i konsekwencję:) Też zauważam, że najważniejsze są te proste przyjemności, drobnostki, uśmiech z niczego. Te wakacje dużo nas nauczyły, choć gdzieś w środku moja nerwowa natura ciągle gdzieś goni . Niestety. A na wrzesień czekałam jak Ty:) Cudnie być z moimi dziewczynkami, ale nie ukrywam, że ciężko było mi pogodzić wszystko z praca w domu. teraz uruchamiam nowy terminarz i zobaczymy co los przyniesie:)

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      6 września 2016 at 12:20

      Aniu, a ja jak zwykle nie wiem, co powiedzieć, gdy mi tak ładnie piszesz ;-) Dzięki! W teorii może faktycznie jestem dobra, staram się teraz zdać egzamin z praktyki. Wspomniałaś o swojej nerwowej naturze – jestem przekonana, że to nowe życie, dom, własna działalność, choć wymagające, przyniosą Ci Twoje upragnione ukojenie. Trzymam kciuki za wrześniowy terminarz i pozdrawiam cieplutko :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  9. le chat noir says

    6 września 2016 at 09:09

    Aga, jakie to piękne słowa: ” pół pomarańczy smakuje lepiej niż cała” – proste, a takie wymowne i mądre. Tak też o tym myślę, że jeśli mamy wszystko podane na tacy w ilości optymalnej, to na co czekać dalej? do czego dążyć? tak bez wysiłku, bez dawkowania przyjemności? Widzę, na przykłąd, co dzieje się z dziećmi, które wszystko, co tylko zapragną mają na już – pełne pokoje zabawek, które nie cieszą tak bardzo, wyjątkowe okazje nie są już tak doceniane, bo wyjątkowo jest u nich każdego dnia…to odbiera magię dzieciństwa. Wystarczy pół pomarańczy, bo poczuć jej smak, drugie pól na potem – żeby przyjemność trwała dłużej…
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez le chat noir to: TUPCIO NA SZYDEŁKUMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      6 września 2016 at 12:27

      Magda, to zdanie towarzyszy mi co najmniej od 10 lat i też nadziwić się nie mogę, ile prawdy ze sobą niesie. Ta połówka pomarańczy jest ważna nie tylko dla nas, dorosłych, ale też tak jak piszesz – dla dzieciaków. Uczę się dawkować Ance przyjemności i spełnione marzenia. To szalenie trudne, no bo jak się powstrzymać, jak dawkować tę radość, skoro można ją lać strumieniami? Każdego dnia jednak widzę, że umiar jest wskazany.. obyśmy w praktyce były tak dobre, jak w teorii :-) Uściski dla Ciebie!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Życie to zwykłe czwartki, czyli kilka słów o wakacjachMy Profile

      Odpowiedz
  10. Ewelina says

    7 września 2016 at 09:32

    Świetne zdjęcia :) ciekawa jestem jaka będzie w tym roku jesień :) też chciałabym wziąć z niej ile się da :P
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Ewelina to: Orzeł przedniMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      7 września 2016 at 14:17

      Na pewno będzie piękna! Już się cieszę na to babie lato i szelest liści pod stopami :-) Miłego! Pozdrawiam :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wegańska grochówka – palce lizać!My Profile

      Odpowiedz
  11. Rodzinna says

    14 września 2016 at 11:57

    nigdy nie umiałam się cieszyć z „połowy pomarańczy” zawsze pragnęłam całości..do momentu tego wpisu. Uświadomiłaś mi to co mąż stara się przetłumaczyć mi od prawie 9 lat, że nie dobrze jest mieć i robić wszystko na raz. Masz rację, że spotkań i wycieczek w tym roku było za mało ale lato wróci i powrócą plany, biwaki.
    Dasz wiarę, że w każdym powiewie wiatru czuję już jesień ? :) pomimo ciepłego słońca, ja planuję już wianki z jarzębiny :)

    Pozdrawiam
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Rodzinna to: Diabeł tkwi w szegółachMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      14 września 2016 at 19:01

      Wierzę Ci z tą jesienią – dni są jeszcze upalne, ale te złociste nitki babiego lata i liście lecące z drzew nie pozostawiają cienia wątpliwości. Łapię, co jeszcze się da z tego lata i cieszę się na jesień.
      Co do połówki pomarańczy, sprawa nie jest taka prosta.. od dawna sobie tę kwestię powtarzam, ale też oczywiście nie zawsze potrafię się tą połówką cieszyć. Ostatnio jednak irytuję samą siebie, kiedy zabieram się za zbyt wiele rzeczy naraz albo zbyt daleko wybiegam myślami. Życie toczy się tu i teraz, nie ma też opcji, by sprawdzić wszystkie furtki – gdy się z tym pogodzić, życie robi się jeszcze bardziej przyjemne :-) Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wegańska grochówka – palce lizać!My Profile

      Odpowiedz
  12. Greenfrog says

    14 września 2016 at 20:50

    Ahh, uwielbiam takie posty! Tak pięknie i prawdziwie piszesz, że czytam to „jednym tchem”. O codzienności, która też potrafi być piękna, tylko trzeba zacząć to zauważać i doceniać. Jesteś niesamowitą, pozytywną osobą i (chociaż już się pewnie powtarzam) – bardzo chciałabym Cię kiedyś poznać osobiście. Myślę, że wiele bym się od Ciebie nauczyła :)

    Zdjęcia niesamowite, pachnące wakacjami i takimi pięknymi chwilami, które ładują baterie… bardzo mi się podobają szczególnie te z wnętrza namiotu :)

    Jeśli chodzi o ogólne robienie zdjęć – kiedyś robiłam ich bardzo dużo, ale mój chłopak zwrócił mi uwagę, żeby łapać te chwile i zatrzymywać w pamięci, a nie na aparacie. Żeby się skupić na chwili. I tak właśnie zaczęłam robić :) czasem coś cyknę, ale też głównie telefonem, bo zawsze jest pod ręką.

    Buziaki!
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Greenfrog to: Słodkości (cz. 19)My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      15 września 2016 at 16:57

      Sandra, dziękuję Ci za tyle miłych słów! :-) I ja mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać :-) Co do zdjęć, myślę, że dobrze zrobiłaś. O ile fotografia nie jest czyjąś pasją, warto aparat częściej zostawiać w domu. Bo ostatnio mam wrażenie, że jeśli czegoś nie uwiecznimy w obiektywie, to tak, jakby to się nie liczyło lub nie wydarzyło.. Pozdrawiam cieplutko :* :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wegańska grochówka – palce lizać!My Profile

      Odpowiedz
  13. Kasia says

    26 września 2016 at 11:54

    No mnie niestety jesień przygnębia i będę tylko wypatrywać nadejścia wiosny :)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Kasia to: Wystarczy chcieć cz. II, czyli Happy Place w „Czterech Kątach”My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      26 września 2016 at 17:45

      Kasiu, a dlaczego jesień tak Cię przygnębia? Przecież potrafi być tak piękna. A nawet brzydka jest miła, bo wreszcie wieczory są ciche i spokojne, można poczytać, pogadać, człowiek jakoś mniej się jesienią spieszy.. :-) Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wystarczy chcieć cz. II, czyli Happy Place w „Czterech Kątach”My Profile

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badgePokaż więcej artykułów

© 2023 · Agnieszka Wrodarczyk

Copyright © 2023 · Evangeline Theme on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na jak najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Rozumiem Dowiedz się więcej

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT