Mięta, szarości i chevrony były już odmieniane przez wszystkie przypadki. Pełno ich na Pintereście, w blogosferze i w skandynawskich sklepach. Ich popularność nie mija, co z kolei sprawia, że stosunkowo rzadko po nie sięgam przy urządzaniu dziecięcych pokoi. Z jednej strony chciałabym unikać utartych schematów, a z drugiej myślę sobie, że rezygnacja z pewnych pomysłów, tylko dlatego, że są popularne, to zwyczajne marnotrawstwo.
Bo przecież na co dzień chodzi o ładne i praktyczne rozwiązania, a nie o jakieś tam artystyczne dyrdymały czy łamanie schematów. Gdy idę do fryzjera, nie chcę wyjść z ekstrawaganckim irokezem na głowie ani burzą loków, która powstawała trzy godziny. Tak samo jest z ubiorem. Ma dobrze na mnie wyglądać i dobrze mi służyć w danej sytuacji. Wyznacznikiem udanej fryzury czy stroju nie jest dla mnie poziom abstrakcji, ale to, czy mi w nich wygodnie i do twarzy. Każdego dnia przekonuję się, że to samo dotyczy wnętrz, które tworzę. Osoby korzystające z moich porad najczęściej potrzebują prostych wskazówek, jak połączyć to, co już mają, z nowymi dodatkami. Jak zaaranżować przestrzeń, dobrać kolory oraz co i gdzie kupić. W niskobudżetowych projektach nie chodzi o wyprzedzanie trendów, lecz o to, by było ładnie i funkcjonalnie.
I taki właśnie, ładny i funkcjonalny, będzie pokój, nad którym aktualnie pracuję. Pokój ten należy do niemal dwuletniego chłopca. Mamy tu drewniane łóżeczko ze szczebelkami, które posłuży Szymkowi jeszcze przez jakiś czas oraz zabudowaną szafę. Wspólnie z mamą Szymka zadecydowałyśmy, że ściany zyskają piękny miętowy kolor. Po naszych konsultacjach zakupione zostały zasłony w biało szare zygzaki oraz szara wykładzina, która na życzenie rodziców przykryje większość podłogi. Jeśli chodzi o meble, z pewnością będzie tu potrzebny niewielki stolik i krzesło, jakiś schowek/siedzisko na zabawki, do którego Szymek będzie miał swobodny dostęp oraz kilka półek ściennych. Wszystko, czego potrzebujemy, znajdziemy w przyjaznych cenach w Ikei. Tak prezentuje się nasza baza:
Zastanawiają Was te nóżki obok regału Kallax? Chcę go ustawić w poziomie, zaopatrzyć w wyżej wspomniane drewniane nóżki i przykryć gąbką obszytą wzorzystą tkaniną. W ten sposób uzyskamy zarówno podręczny schowek na często używane zabawki, jak i wygodne siedzisko. Jednak nie jestem pewna, czy mebel na nóżkach będzie wystarczająco stabilny, by pełnić funkcję ławki. Czy ktoś z Was ma takie rozwiązanie i może powiedzieć, jak to się sprawdza?
Wiecie, że lubię kolory, dlatego ciężko byłoby mi konsekwentnie trzymać się bazowej kolorystyki. Mięta i szarość ładnie się prezentują w towarzystwie naturalnego drewna oraz bieli, ale jak dla mnie są zbyt monotonne i zbyt zobowiązujące. Tu jaskrawa piłka, tam plastikowe autko, i raz dwa staranna kompozycja zepsuta. Dlatego zdecydowałam się wprowadzić kilka dodatkowych barw, by tchnąć w ten pokój trochę życia i swobody. Znalazłam piękne, wzorzyste tkaniny, z których można uszyć poduchy, siedzisko oraz pościel, kosz na zabawki, dekoracyjne plakaty i lampę w moim ukochanym żółtym kolorze. Co na to powiecie?
1 // 2 // 3 // 4 // 5 // 6 // 7 // 8 //
9 // 10 // 11 // 12 // 13 // 14 / 15
Szukając propozycji dla Szymka, znalazłam dużo więcej żółtych dodatków. Nie damy rady wszystkiego wykorzystać, więc dzielę się z Wami – może coś wpadnie Wam w oko. Moim faworytem jest oczywiście krasnal :-) A Waszym?
1 // 2 // 3 // 4 // 5 // 6 // 7 // 8 // 9 // 10
Jeśli szukacie inspiracji i ciekawych pomysłów na upiększanie dziecięcego świata, a jesteście ze Śląska, wpadajcie jutro na Guga Kids Design Festival organizowany w MCK w Katowicach. Będę się tam wystawiać z naszą Borrówką, a w wolnej chwili rzucę okiem na pozostałe stoiska. Nie mogę się doczekać :-) Życzę Wam udanego i słonecznego weekendu!
Jesteś mistrzem wyszukiwania dodatków. Tak królowa w tej dziedzinie jest tylko jedna. TY! Chociaż nie lubię żółtego, czekam na zdjęcia z realizacji tego projektu. A jutro, baw się dobrze. Owocnego dnia życzę.
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Sabina Kobus-Śmietanka to: Wiosenne porządki
Ale mi posłodziłaś! :-) Dzięki! Foty oczywiście będą. Trzymaj jutro kciuki. Miłego weekendu, buziaki! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Ten żółty do mnie wcale nie przemawia, ale świetne są kolorowe tkaniny, które prezentujesz :)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Sławomira to: Jak ozdobić jajka łatwo, tradycyjnie, oryginalnie i ekologicznie?
Te tkaniny też mi się bardzo podobają :-) Już widzę kanapę usianą takimi kolorowymi poduchami (każda inna. Żółty nie jest łatwym ani oczywistym kolorem, długo nie było mi z nim po drodze, ale gdy już się przekonałam, to przestać nie mogę :-) Pozdrawiam!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Teraz w hm mają całą żółtą kolekcję. Jestem zachwycona :)
Pokoik jest bardzo przyjemny. Z tym żółtym nie będzie taki zimny. Co do regału na nóżkach – nasza Zu sobie na takim położonym wygodnie przysiadała i łatwo jej było wysuwać pudła z zabawkami. Po postawieniu na nóżkach dwulatek nie da rady włożyć ciężkiego kosza pełnego samochodzikow, choć sam mebel na pewno lżej by wyglądał.
O tak, żółtym można się zachwycić :-) A sama mięta z szarością może się sprawdzić w dorosłej sypialni, ale u dzieciaków, gdzie dookoła jest mnóstwo kolorowych zabawek, książek i innych dupereli, łatwo „zepsuć” cały efekt. Nie mówiąc już o tym, że żółty jest po prostu bardzo radosny :-) Po przeczytaniu wszystkich komentarzy coraz bardziej skłaniam się ku położeniu samego regału bez nóżek. Dzięki za wskazówkę! :-) Pozdrawiam serdecznie! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Zapowiada się bardzo ciekawie:))) śliczna kolorystyka, myślę że pokoik wyjdzie bardzo ciekawy, nie tylko uroczy ale i z pewnością funkcjonalny:) Już jestem ciekawa efektów:)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Agata to: W Dzień Kobiet o sile która jest w nas:)
Dziękuję Agata za miłe słowa :-) Zrobię, co w mojej mocy, by podobało się i Szymkowi, i rodzicom, i przede wszystkim, by było funkcjonalnie :-) Po realizacji na pewno podzielę się efektem pracy. Pozdrawiam serdecznie, dobrego tygodnia!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Aga, ja w sprawie nóżek.
Kallax jest chyba pusty w środku, więc ja bym się bała, że te nóżki po prostu wpadną do środka. No i zrobi się wysoki – nie wiem czy nie za wysoki jak dla niespełna dwulatka. Pomyslcie o tym jeszcze.
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Kasia z Piątego Pokoju to: Jadalnia w salonie – metamorfoza z użyciem tapety
Kasia, no już pomyślałam i raczej się wycofam z tego pomysłu. Co prawda u mojej Anki od niedawna jest większy Kallax (ten z 8 przegródkami) na takich właśnie nóżkach (przyklejonych), no ale nie robi za siedzisko. I choć kocham te wszystkie fikuśne nóżki (trochę przez Ciebie :P), to tutaj mówię pas. Bo nie dość, że regał faktycznie mógłby być za wysoki dla dwulatka, to mam obawy, że przy próbie wspinaczki mógłby po prostu runąć.. Dzięki za radę, pozdrawiam!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Żółty! wiesz co lubię!!! EXTRA! kiedy będzie po?? :)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Pani KoModa to: Pudełka na przyprawy. Organizacja.
Mam wrażenie, że kolor żółty będzie sponsorował tegoroczną wiosnę ;-) Tempo realizacji teraz nie zależy ode mnie, ale na pewno pochwalę się, gdy pokój będzie gotowy :-) Pozdrawiam ciepło!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Zaskoczyła mnie trochę tak mięta i bardzo stonowane dodatki, ale w zupełności się zgadzam: pokój projektuje się pod konkretne oczekiwania. Moja koleżanka niedawno urządziła pokój dla synów w podobnych kolorach i wyszedł bardzo sympatyczny, podeślę jej jeszcze link do tkanin. Jeśli chodzi o regał, to może jednak BESTA? Ma idealną wysokość na siedzisko (jest na małych nóżkach) i zdecydowanie będzie stabilniejsza.
Karolina, dzięki za wskazówki! Wszystko się zgadza, pokój Szymka znajduje się w nowoczesnym, raczej minimalistycznym domu i jakiś eklektyzm, vintage czy po prostu radosna pstrokacizna w ogóle by tam nie pasowały. Co do siedziska, to już napisałam wyżej, że z KALLAXA na nóżkach się wycofuję. Rozważę BESTĘ lub KALLAX położony bezpośrednio na podłodze. Dam znać :-) Uściski!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Gdyby znać wytrzymałość materiału tego regału, to nawet można by to obliczyć ;) Najlepiej zróbcie próbę, podstawiając coś pod regał w miejscach, gdzie planujecie zamontować nóżki i sprawdzajcie, czy cię nie ugina itp. :)
Pomyślałabym jeszcze nad pomalowaniem paneli tej szafy – można to zrobić np. czarną farbą tablicową albo po prostu kupić kawałek jakiejś ślicznej tapety (którejś z zaproponowanych przez Ciebie tkanin?) i nakleić. Albo jeszcze jedna opcja, totalnie budżetowa – kupić taką samoprzylepną folię do mebli w jakimś ładnym, pasującym kolorze (albo białym ;)) i nakleić – robiłam tak z szufladami od biurka z Ikei, które były brzozowe i totalnie mi nie pasowały, więc obkleiłam jasnoszarą folią i wygląda super ;)
Poza tym, to jak zwykle propozycje mi się podobają :D
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Ola | Mikmok blog to: Sofy we wszystkich kolorach tęczy
Ola, wiedziałam, że na Ciebie można liczyć! :-) Nie sądzę, byśmy decydowali się na trwałe malowanie paneli szafy, ale okleina (jeśli się nie mylę, można też nakleić tablicówkę) to dobry pomysł. Będzie tania, nie zniszczy mebla i da się łatwo wymienić :-) Dzięki, dzięki! Mam teraz o czym myśleć. Pozdrawiam! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Ooo. moje drzwi widzę i moje klamki, znać niezbyt oryginalnie dobrałam jedno do drugiego. :-)
Mięta na ścianie – nienienienienie, ale ten syndrom ma wielu ludzi związanych zawodowo ze służbą zdrowia, się nie przejmuj. Śliczne chevronowe zasłony za to wyszukałaś.
Czy będziesz robiła jakieś plansze pokoju dla starszego chłopca? Za kilka miesięcy czeka mnie urządzanie lokum dla dziesięciolatka, warunki brzegowe – grafit i czerwień, innych wytycznych brak. Nie mam śladu pomysłu. :-/
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Little Dirty Angel to: Błyskawiczne i pyszne – migdałowe muffiny z serowym nadzieniem
Jak widać, wcale nie musi być oryginalnie, żeby było ładnie ;-) A widzisz, ta mięta na ścianie wcale mi się szpitalnie nie kojarzy, ale potrafię zrozumieć syndrom. Zasłony są przykładowe, „nasze” były zamawiane i szyte chyba na allegro.
Z miłą chęcią zrobię planszę dla dziesięciolatka. To będzie wyzwanie – do tej pory krążyłam wokół niemowlaków i przedszkolaków :-) Daj tylko znać, czy tworzycie pokój od podstaw, czy też może macie jakieś meble do wykorzystania, no i jaki jest metraż. Uściski!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Ojej, naprawdę??? Ale super! Jutro piszę do Ciebie ze szczegółami i juz się doczekać nie mogę Twojej koncepcji!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Little Dirty Angel to: Jogurtowo – cytrynowe babeczki do koszyczka
Pisz, pisz :) w wolnej chwili się tym chętnie zajmę i przygotuję wpis z propozycją dla Waszego pokoju :) pozdrawiam!
Stylizacja super !!! Chociaż jako mama 2,5 letniego chłopca muszę przyznać że dziecka pewnie ten pokój nie powali no bo jak to tak bez aut i samolotów ; ) natomiast moja córka byłaby zachwycona kolorami i dodatkami (szczególnie króliczek jest mega).
Poważnie mówisz? :-) Jakoś nie pomyślałam, że typowo chłopięce motywy są konieczne. Zobaczymy, co powie Szymek i czy trzeba będzie nanieść poprawki :-) A kolorystyka faktycznie jest uniwersalna, sprawdzi się zarówno u chłopca, jak i u dziewczynki. Pozdrawiam!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Żółty jest idealnym kolorystycznym dodatkiem do pokoju chłopca. Jeśli miałabym synka, to myślę, że właśnie w takie dodatki bym poszła. Bardzo mi się spodobała niedźwiedzia pościel i tkaniny nr 2 i 3. Myślę, że pomysł, żeby zrobić z nich poduchy jest świetny. Super ożywią wnętrze. Tkanina nr 1, jak dla mnie trochę zbyt „oczopląsowa”… chyba przez ten kolisty wzór. No i druciane kosze, moja kolejna miłość. Marzy mi się taki w formie stolika kawowego, ale to może kiedyś, na większym mieszkaniu… choć pewnie wtedy dawno już wyjdzie z mody ;) Ale jak to świetnie na początku ujęłaś, chodzi o to, żeby było ładnie i funkcjonalnie. Nawet jeśli już mało modnie ;)
A jak wrażenia po Guga Kida? Byłam na moment, przebiegłam między stoiskami. Jakoś mi umknęło to, że się wystawiasz :( No i szczerze… jestem raczej rozczarowana niż pozytywnie zaskoczona. Może miałam zupełnie błędne wyobrażenia co do takich targów, ale zawiodło mnie to, że jeśli chodzi o tekstylia, wszędzie to samo… te same materiały, te same wzory… Liczyłam chyba na to, że spotkam tam więcej autorskich projektów również w kwestii samych wzorów, nie tylko krojów… No ale cóż… niestety się przeliczyłam. Suma sumarum – wyszłam z niczym ;)
Ciekawa jestem, jak Twoje wrażenia :) Pozdrawiam ciepło :*
Hej, dzięki za miłe słowa odnośnie pokoju. Tkaniny baardzo mi się podobają i już w ogóle widzę moje małżeńskie łoże zasypane poduchami w tej kolorystyce, każdą o innym wzorze :-) I trzymam kciuki za Twój druciany stolik. Nie musi być modny ;-) Zresztą.. czasem przychodzi moda na bycie niemodnym, więc jest szansa dla Ciebie.
Co do Guga Kids.. moją pierwszą reakcją było miłe zaskoczenie – nie było nikogo oprócz nas, kto wchodziłby w tematykę dekoracji na przyjęcia ;-) Więc jest szansa na rozwój. Co do tekstyliów, też zauważyłam (ale i tego się spodziewałam), że wzory i tkaniny się powtarzają. Widocznie jest na to popyt. Dla mnie Guga Kids jest przeglądem tego, co aktualnie modne, choć wolałabym, by była wylęgarnią unikatowych projektów. Ściskam mocno, miłego popołudnia! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Super kolorystyka! Mały chłopiec na pewno będzie zadowolony! :)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Koza domowa to: {koza na niedzielę: ciasto dyniowe}
Dzięki! :-) Na to liczę, choć jestem też gotowa na krytykę :-) Pozdrawiam!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Właśnie w sobotę kupiłam farby do pokoju mojego dwulatka, uświadomiłaś mi, że zakupem nie zrobiłam nic powalającego. Bezpiecznie wybrałam kolor Beckers cotton candy. Zastanawiam się nad jakimś fajnym akcentem jednej ściany widziałam fajny szablon tipi, myślę że byłby to fajny wzór dla mojego buntownika :)
Kolor cudowny ale pomalowałam już tak kuchnię :) Jestem ciekawa efektu końcowego na pewno coś zgapię ;) dla mojego Szymka :)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Rodzinna to: Przepyszne muffiny z dojrzałych bananów
No ale jak już ustaliliśmy, wcale nie trzeba być oryginalnym, by mieć ładny pokój :-) Cotton Candy daje mnóstwo możliwości, malunek lub naklejki na ścianie z pewnością fajnie go ożywią.
Masz miętową kuchnię? I do tego będą waniliowe fronty? Zdradź coś więcej :-) A efektem końcowym na pewno się podzielę. Buziaki! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Kapitalny pomysł z połączeniem mięty i żółci – taki ożywczy! (A kilka z Twoich słonecznych propozycji wpadło mi w oczy, może wykorzystam w pokoju synka, niach, niach, niach ;))
Przy okazji witam się oficjalnie i melduję, że jestem! (odwiedziłam Was na targach, ta „mało komentująca” niesforna persona :P)
Fajnie, że jesteś, Aga!
Rany, to Ty?! To czemu nie mówiłaś, że też blogujesz? Po nicku od razu bym Cię poznała! :-) Z żółtego korzystaj i inspiruj się do woli. Jest taki piękny, zwłaszcza o tej porze roku :-)
Dzięki za miłe słowa (oblałam się rumieńcem ;-). Fajnie było Cię poznać! Do zobaczenia jeszcze kiedyś, mam nadzieję :-) Uściski!
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Chodzę koło tego wpisu jak koło jajka (na czasie), ale może za 4 razem uda mi się wreszcie napisać o co biega w zaledwie kilku zdaniach. Podniosłaś mi bowiem ciśnienie, nieco.
Otóż, Droga Koleżanko, uważam, że teoria nie zgadza Ci się z praktyką.
Owszem, mięta z szarością, są może i popularne, ale raczej w odwrotnych proporcjach, szewron natomiast stał się już chyba uroczo demode, choć może rzeczywiście w pokojach dziecięcych nadal bywa częściej. I co z tego?
To co zaproponowałaś do urządzenia tego pokoju, nijak nie wygląda mi jak coś co już widziałam. Owszem, niektóre rozwiązania stają się może bardziej popularne, ale są po prostu dobre. Trudno z tego nie skorzystać, jak sama twierdzisz.
W urządzaniu wnętrz, zwłaszcza za pomocą specjalisty, chodzi o łamanie schematów ! Chodzi o stworzenie miejsca, które będzie „nasze”, a nie kolejną odbitką katalogu Bodzio. Zwłaszcza w niskobudżetowych, bo dużo łatwiej jednak robić ekstrawagancje, jak ją mozna obsypac kaską :)
W końcu jednak chodzisz do fryzjera, i wychodzisz z fryzurą pasującą Tobie, a nie „poproszę to co ta pani przede mną”. W końcu Mąż nie obcina Ciebie i Anki od garnka, żeby było wygodnie (bo ładnie to i tak Wam będzie Babole).
Także – odwołaj to! :D (presja na pewno pomoże)
Dziękuję, poplułam się, więc chyba wystarczy.
Teraz powiedz jak sobie poradzisz z „wagonowatością” tego pomieszczenia, żeby nie wyglądało na takie długie i wąskie?
PS. Fajne uwagi Agnieszki i Oli, nie ? Znaczy wszystkie fajne, ale z tymi się zgadzam :D
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Karola @Dom od 1937 to: Galeria ścienna w stylu scandi – skąd wziąść grafiki ? Część 2
Ło ja cie.. Tyle mam Ci do powiedzenia, że normalnie jakaś duża kawa by się przydała :-) No cóż, nie sposób się z Tobą nie zgodzić ;-) Oczywiście, w urządzaniu wnętrz ze specjalistą (bądź doradcą, którym ja się bardziej czuję ;-) chodzi o to, by było ciut inaczej i na miarę. Mówiąc o tym, że moja koncepcja nie jest oryginalna, nie twierdzę wcale, że kseruję Pinterest. Ale łamanie schematów to ja widzę na przykład tutaj https://alisaburke.blogspot.com/2015/02/a-statement-wall-for-lucy.html, a nie w łączeniu bezpiecznych i sprawdzonych kolorów z meblami z Ikei.
Babolcu, mąż faktycznie nie obcina mi włosów od garnka, a do fryzjerki chodzę po to, by mi dobrała kolor i fryzurę pasującą do urody mojej i możliwości włosów. I mam najzwyczajniejsze w świecie (ale ładne, lubię!) długie, proste włosy w bezpiecznym kolorze, a nie irokeza, afro czy tęczową grzywkę. Czy Pani rozumie? ;-) Pewnie mówimy o tym samym, tylko każda z nas inaczej to nazywa.
Wszystkie uwagi fajne, Ola faktycznie miała świetny pomysł z tą okleiną. Uwielbiam się Was radzić! :-) Buziaki :*****
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
I jeszcze jedno. W realu ten pokój wcale nie jest wagonowaty :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Tak zdecydowanie postawiłabym również ten regał na tych figlarnych nóżkach, ale raczej aby mógł posłużyć także jako ławka, umocowałabym go uchwytami do ściany :) Co do samej aranżacji i prezentowanych dodatków bosko :) Masz talent, i oko, a także poczucie smaku kolorystycznego, ale to już wiemy. Pozdrawiam
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Car.o to: O tym- co Kurier Szczeciński pisze o Nas…
Car.o, pięknie Ci dziękuję za tyle miłych słów :-) Co do siedziska, wzięłam sobie uwagi dziewczyn do serca, że przede wszystkim może być niestabilnie, ale też ciut za wysoko dla takiego malucha. Zrezygnuję z nóżek albo wybiorę inny model szafki. Mocowania do ściany chciałabym uniknąć – pokój jest raczej nieduży, za jakąś chwilę będzie wymieniane łóżeczko – myślę, że rodzice będą dość często jeździli z gratami po pokoju ;-) Pozdrawiam serdecznie, buziaki :* :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
sama baza już dość przyjemna, a dodatki, które prezentujesz i Twoje świetne wyczucie estetyki i stylu z pewnością sprawią, że pokój będzie bajecznie piękny. Też uważam, że nie można odrzucać jakichś kolorów, czy rozwiązań tylko dlatego, że są popularne – myślę sobie, że ta popularność też bierze się z tego, że to się ludziom po prostu podoba. Co do Kallax’a – pomysł z nóżkami świetny, ale też obawiałabym się tego, czy nóżki będą w stanie utrzymać ciężar (Kallax rzeczywiście ma dość cienkie ścianki) – Zuzia przez moment miała ten regalik postawiony w poziomie, ale wtedy stał na podłodze, więc było stabilnie
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez le chat noir to: Pluszowy miś dla M
Magda, wiele wskazuje na to, że Kallax będzie po prostu leżał na ziemi. Chyba, że zdecyduję się na Bestę ;-) Muszę to przemyśleć.
Co do popularnych rozwiązań, rozsądek mówi podobnie jak Ty – są popularne, bo się podobają i sprawdzają. Natomiast dusza artysty chciałaby czasem spłodzić coś zupełnie nieszablonowego. Przypuszczam, że tacy przykładowo fryzjerzy też marzą o kliencie, który usiądzie na fotelu i powie, że zgadza się na wszystko ;-) Pozdrawiam ciepło! :-)
CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Urządzamy pokój dwuletniego chłopca
Z przyjemnością czekam na efekt końcowy bo tak się składa, że niebawem będę urządzać pokój swojemu synkowi, prawie 3 latkowi. Tylko ja mam ten problem że pokój jest wąski ciemny (okienko od północy) więc muszę go na maxa rozjaśnić. No i mam bardzo, bardzo ograniczony budżet więc muszę bazować na tym co mam i ewentualnie dokupić półkę na książki i szafkę na wszelkie „drobiazgi”. Tak więc szukam inspiracji i z wielką ciekawością podglądam :) Fajne to spokojne połączenie mięty i szarego + żółty jako element ożywiający. Jeśli całe mieszkanie jest spokojne nie ma co na siłę stwarzać kolorów u młodego. Z pewnością zabawki ma bardzo kolorowe i one też ożywią ten pokój. Bardzo fajne propozycje dodatków, żółta lampa bombowa! Super by tu wyglądała. To ja czekam na więcej :)
To w Twoim przypadku trzeba iść w jasne ściany i meble, a kolory przemycić w dodatkach. Ograniczony budżet bywa problemem, ale też ciekawym wyzwaniem. Trzymam kciuki! :) a gotowy pokój będę oczywiście pokazywać. Pozdrawiam serdecznie! :)