Happy Place

stylizacja sesji zdjęciowych

  • PUBLIKACJE
  • PORTFOLIO
  • O MNIE
  • KONTAKT

Home staging z bliska

10 lutego 2016 by Happy Place 30 komentarzy

Wszyscy kochamy niskobudżetowe metamorfozy, prawda? Mały koszt, a duży efekt, to to, co tygryski lubią najbardziej. Przyznaję, że specem od tanich DIY nie jestem (tzn. wymyślić mogę, gorzej z realizacją), ale za to niejednokrotnie pomogłam coś przemalować, poprzestawiać czy ożywić dodatkami. Do niedawna swoją wiedzą dzieliłam się głównie z klientami, których domy i mieszkania przygotowuję do sprzedaży. Jednak dwa tygodnie temu miałam przyjemność wystąpić przed szerszą publicznością – gliwicki Klub Mamuśki zaprosił mnie bowiem na spotkanie, na którym wystąpiłam w roli eksperta od home stagingu. Takie buty :-)

Żeby nie było – oto dowód – zdjęcie zrobione w uroczej klubokawiarni dla dzieci „Dawno, dawno…”.

happy_place_home_staging_z_bliska_1

Tak wyglądam, kiedy się stresuję ;-) Wiadomo, że samo wystąpienie podnosi trochę poziom adrenaliny, ale tak naprawdę z równowagi wytrąciły mnie drobne problemy techniczne. Czy u Was też działa taka prawidłowość, że choćbyście na uszach stanęli, zawsze coś nieprzewidzianego się przypląta? Choć nie byłam w stanie odtworzyć oryginalnej wersji przygotowanej przeze mnie prezentacji, ostatecznie wszystko się udało, bardzo miło spędziłam czas i już wiem, że będę pojawiać się na kolejnych spotkaniach, tym razem w roli słuchacza i uczestnika rozmów :-)

Czym jest home staging, już wiecie z mojego wpisu „O co w tym wszystkim chodzi?”. Dziś mam dla Was coś znacznie ciekawszego niż przypudrowane formułki. Dziś mam dla Was real photos! :-)

Wybaczcie proszę jakość zdjęć przed metamorfozą. Było to jedno z moich pierwszych zleceń i jakoś nie pomyślałam o tym, by rzetelniej sfotografować stan PRZED.

No dobra, to co my tu mamy?

https://happy-place.pl/wp-content/uploads/2016/02/happy_place_home_staging_z_bliska_7.jpg

Aa.. no tak. To jest główna sypialnia w naszym dwupokojowym mieszkaniu. Zieleń ponoć koi nerwy, ale chyba nie w tym natężeniu. Stafygowana firana, przybrudzone ściany i przypadkowe meble nie pomagają sytuacji. Wiadomo, kiedy mieszkanie stoi puste, nikt nie ma głowy do tego, by się o nie troszczyć. Ale gdy przychodzi do sprzedaży, warto się do niej profesjonalnie przygotować lub zatrudnić do tego specjalistę (to ja, to ja! ;-). I taki specjalista może na przykład zalecić:

– malowanie ścian
– usunięcie zbędnych mebli
– przestawienie łóżka na środek pokoju
– rozłożenie i pościelenie łóżka
– wymianę firan
– namiastkę stolika nocnego z kartonowych pudełek

Jako że kolorowa pościel widoczna na poniższym zdjęciu już wcześniej należała do właścicielki mieszkania, prawdziwy koszt inwestycji wyniósł niecałe 300 zł (farba gruntująca + kolor, wałek i korytko, a do tego firany, 2 czerwone poduchy i kartonowe pudła). Warto było?

happy_place_home_staging_z_bliska_6

Możemy iść dalej. Zapraszam Was do salonu, gdzie kolejny raz Wam udowadniam, że mistrzem kadru to ja nie jestem. Myślę jednak, że żyrandol, meblościanka i oranż na ścianach dość dobrze oddają klimat.

https://happy-place.pl/wp-content/uploads/2016/02/happy_place_home_staging_z_bliska_5.jpg

Co zaproponował specjalista?

– malowanie ścian
– wymianę lampy i firan
– przykrycie niemodnej wersalki narzutą i kolorowymi poduszkami
– usunięcie telewizora
– umieszczenie kilku drobiazgów na meblościance
– bukiet kwiatów na stole

Koszt niewiele wyższy niż w przypadku sypialni. Kilka drobiazgów z aktualnego mieszkania właścicieli, znów kubeł farby, nowe firany, narzuta akurat udostępniona z moich zasobów, do tego kilka dekoracyjnych poduch, lampa i te kwiaty. Kto zna ofertę Ikei na pamięć, ten widzi, że poruszamy się w obszarze najtańszych produktów – firany za 15 zł, lampa – 19 zł. I jak? Lepiej?

happy_place_home_staging_z_bliska_4

Na deser zapraszam Was do kuchni, mojego ulubionego pomieszczenia w tym mieszkaniu. Jego początkowy stan budził obawy o konieczność zdemontowania zabudowy. To jednak wiązałoby się albo ze zdemolowaną kuchnią (czego nie chcieliśmy pokazywać w procesie sprzedaży), albo inwestycją w nowe meble (co znacznie podniosłoby koszty i właściwie nie wchodziło w grę).

https://happy-place.pl/wp-content/uploads/2016/02/happy_place_home_staging_z_bliska_3.jpg

Specjalista zaproponował demolkę w wersji soft, czyli:

– demontaż części szafek wiszących
– usunięcie frontów w pozostałych szafkach
– zamontowanie relingu i zasłonki pod blatem (zamiast nowych frontów)
– usunięcie linoleum ze ściany
– malowanie
– zakup świeżych ziół i warzyw
– ustawienie kolorowych naczyń na otwartych półkach

Jeśli się nie mylę, metamorfoza kuchni była najmniej kosztowna. Trochę szpachli, kubeł farby, reling i tkanina na zasłony – to były najpoważniejsze wydatki w tym pomieszczeniu. Wiadomo, że zawsze można zrobić coś więcej i lepiej, ale nawet przy tak minimalnym budżecie (całość wyniosła ok. 1000 zł), udało nam się osiągnąć zamierzony rezultat – mieszkanie szybko znalazło nowego właściciela.

happy_place_home_staging_z_bliska_2

Na koniec pragnę jeszcze dodać, że samo malowanie, przestawianie i dodatki to nie wszystko. Bez profesjonalnych zdjęć tak dobrego efektu by nie było. Te brzydkie zdjęcia, przed metamorfozą, wykonałam ja. Te ładne są wykonane przez nieruchomosci-fotograf.pl.

Powiem Wam, że sporo frajdy sprawiło mi pokazanie Wam mojej pracy od podszewki. Mam nadzieję, że będę miała okazję robić to częściej :-) I jednocześnie zachęcam Was do zaglądania na mój fanpage, gdyż tam na bieżąco pokazuję, jakie nieruchomości wychodzą spod moich skrzydeł :-)

  • Tweet

Filed Under: HOME STAGING, WNĘTRZA I DEKORACJE, Z ŻYCIA PRZEDSIĘBIORCY

← Urządzamy pokój pięciolatki Wakacje w rytmie slow – ulubione miejscówki Happy Place →

Miło mi Cię gościć. Zostańmy proszę w kontakcie:
Prenumerata bloga i Bloglovin to nowe wpisy trafiające prosto do Twojej skrzynki mailowej.
Fanpage na Facebooku to dostęp do wszelkich aktualności.
Instagram to kolorowe kadry mojej codzienności. Pinterest to zbiór wszystkiego, co mnie inspiruje.

Mogą Ci się też spodobać

happy_place_home_staging_od_kuchni
Kawalerka na sprzedaż, czyli home staging od kuchni
Home staging – o co w tym wszystkim chodzi?
happy_place_w_czterech_kątach
Wystarczy chcieć cz. II, czyli Happy Place w „Czterech Kątach”

Comments

  1. Pani KoModa says

    10 lutego 2016 at 21:39

    Niby się wdaje że trzeba dużo żeby odmienić pomieszczenie – a trochę pomysłu i farby i juz jest pięknie. Fajny pomysł na kuchnię – na prawde jestem pod wrażeniem!
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Pani KoModa to: Serce na walentynki. Sesja prezentowa.My Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 09:34

      To najbardziej lubię w swojej pracy – składanie tych wszystkich klocków do kupy, kombinowanie, szukanie nowych rozwiązań – to jak najlepsza łamigłówka :-) Kuchnia też jest moim faworytem, jestem z niej naprawdę zadowolona – zwłaszcza, że budżet był minimalny. Pozdrawiam! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  2. Karolina @ Dom od 1937 says

    10 lutego 2016 at 22:07

    Kuchnia wygrywa w moim rankingu! Najlepszy efekt najmniejszym kosztem, jak sama mówisz. piękny dowód na to, że liczy się pomysł (i wiedza!)

    Podpowiedz jeszcze czemu liliowe ściany ? Rozumiem, że jeśli w jednym pokoju takie, to i w drugim, nikt nie kupuje kolejnego wiaderka farby, ale tan kolor miał znaczenie ?

    Ehh, pokażę Ci kiedys jak „homestagingowałam” moje mieszkanie na sprzedaż, będziesz płakać ze śmiechu :)))
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Karolina @ Dom od 1937 to: Najciekawsze skandynawskie wnętrza na InstagramieMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 09:39

      Karola, tak jak pisałam, i dla mnie kuchnia wygrywa :-) Co do ścian, to najwidoczniej tego na zdjęciach nie widać, ale w pokoju dziennym są szare. Wiadomo, szary się zawsze broni :-) W sypialni ściany liliowe (choć oryginalnie miał być jaśniejszy ton), żeby razem z kwiecistą pościelą stworzyć kobiecą atmosferę (o zakupie mieszkania najczęściej decydują kobiety).
      Bardzo jestem ciekawa Twoich homestagingowych perypetii – podziel się, plizzz :-) Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  3. Ania A.D.Home says

    10 lutego 2016 at 22:12

    No Aga jestem pełna podziwu:) Efekt faktycznie zaskakujący i to mocno na plus. Wersja po zmianie naprawdę zachęca, ta przed niekoniecznie:) Gratuluję wystąpienia. To wielkie wyzwanie ale i ogromna satysfakcja. Już po raz kolejny żałuję, że nie mieszkam bliżej, bo chętnie uczestniczyłabym w Twoich warsztatach.

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 09:41

      Dzięki Aniu :-) Właśnie za to lubię moją pracę i ten cały home staging – czasem przy naprawdę niewielkim nakładzie finansowym można stworzyć zupełnie nowe wnętrze.
      Co do wystąpień i warsztatów, jestem pewna, że prędzej czy później się spotkamy, a wtedy to mogę Ci zrobić zajęcia indywidualne :))) Uściski!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  4. Agnieszka says

    10 lutego 2016 at 22:15

    Wow przez wielkie W! Gratuluję:D
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Agnieszka to: RadośćMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 09:42

      Dzięki Agi :* :-)))
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  5. Paulina says

    10 lutego 2016 at 22:22

    Świetna metamorfoza;) Uwielbiam takie! A kuchnia jak dla mnie wygrywa! Bardzo podobają mi się dodatki do niej i czerwony durszlak…Chyba sobie taki sprawię;) Cudowne w tym wszystkim jest to, że czasem potrzeba naprawdę niewiele żeby całkowicie zmienić pomieszczenie. I tak z przytłaczającego pokoju z iście soczystą zielenią czy pomarańczą dostajemy przytulne, optycznie powiększony pokój w którym chce się być.

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 09:44

      Hej Paulina, dzięki za miłe słowa :-) Przed publikacją tych zdjęć miałam małą tremę, więc tym bardziej się cieszę, że metamorfoza Ci się podoba :-) Kuchnia faktycznie moja duma, a czerwony durszlak super – spraw sobie taki, spraw :-)
      Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego dnia :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  6. Ola | Mikmok blog says

    11 lutego 2016 at 09:27

    Wspólnie z bratem zajmujemy się wynajmem dwóch mieszkań, które należą do moich rodziców i potwierdzam, że bardzo ważne jest tzw. pierwsze wrażenie ;) Akurat na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku miałam sytuację, że z „mojego” mieszkania wyprowadzali się lokatorzy i mama zaproponowała mojemu kuzynowi i jego narzeczonej, którzy spodziewają się bliźniaków, żeby to oni w nim zamieszkali – dopóki nie znajdą większego niż ich obecne lokum. Podjechaliśmy wspólnie obejrzeć mieszkanie, w którym był – mocno eufemizując – syf. Pełno ciuchów, brudnych naczyń itd. itp. Kuzyn szybko podjął decyzję, że mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania bez remontu, więc będą szukać dalej. A ja zajęłam się sprzątaniem ;) Okazało się, że meble i ściany wystarczy umyć Cifem, żeby zaczęły wyglądać jak nowe, graty uprzątnąć, a podłogi wypastować. Pierwsza osoba, która przyszła obejrzeć mieszkanie, od razu chciała podpisywać umowę, bo wszystko „takie piękne i pachnie nowością” :D Także polecam generalne porządki na tego typu okoliczności ;)

    Druga rzecz, to faktycznie dobre zdjęcia. Przy pierwszym mieszkaniu pomagała moja siostra, która zrobiła zdjęcia za pomocą szerokokątnego obiektywu. Drugie mieszkanie fotografował mój brat aparatem w telefonie, a następnie w programie graficznym online delikatnie rozjaśniliśmy zdjęcia i nałożyliśmy subtelny filtr. W przeciągu 1,5 godziny mieliśmy ponad 30 telefonów ;)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Ola | Mikmok blog to: Jak stworzyć wnętrze? Poduszki dekoracyjneMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 19:02

      Olu, dzięki Ci za tę historię! Potwierdzasz to, o czym od pewnego czasu głośno mówię. Pierwsze wrażenie jest naprawdę ważne, a druga rzecz to to, że naprawdę wiele można osiągnąć zwykłą pracą własnych rąk. Gruntowne porządki i odgracanie to co najmniej połowa sukcesu :-)
      Super, że tak świetnie sobie poradziłaś z wynajęciem obu mieszkań. Może powinnaś wejść do tej branży? :-) Pozdrawiam ciepło!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  7. MAŁGORZATA CASH says

    11 lutego 2016 at 09:35

    Super historia, robi wrażenie. Kuchnia naj, naj. świetny efekt małym kosztem:)

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 18:57

      Dzięki Gosiu :-)) Uściski dla CIebie! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  8. Car.o says

    11 lutego 2016 at 09:40

    Świetny pomysł z tym nisko budżetowym odnawianiem mieszkań pod wynajem lub sprzedaż. Wiadomo, że człowiek kupuje oczami- więc zawsze zwiększa to zainteresowanie. Same pomysły, kolorystyka – trafione w 10, od razu czuje się powiew świeżości :) Metamorfoza wyszła bardzo profesjonalnie , ale mnie najbardziej kupiła kuchnia :) Ściskam i życzę morza udanych projektów.
    Ps. Co do wychodzenia czegoś w praniu, a także stresu z tym związanego- skąd ja to znam? :D Niektórzy ludzie, chyba już tak mają :)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Car.o to: Drabino-maniaMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 10:55

      To prawda, kupujemy oczami, a w dodatku w każdej dziedzinie życia podnosimy poprzeczkę. Zwracamy uwagę na jakość i estetykę, i nie inaczej jest w branży nieruchomości :-) Dzięki za miłe słowa :-)
      A jeśli chodzi o różne „wpadki”, to u mnie przynajmniej tak to wygląda, że mimo różnych przeciwności losu zawsze jakoś udaje mi się wyjść z tego cało. Ale co się nastresuję, to moje ;-) Pozdrawiam ciepło!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  9. Cinnamon Home says

    11 lutego 2016 at 10:51

    Super zmiany! Zwłaszcza kuchni. Przeglądając strony internetowe z nieruchomościami na sprzedaż zawsze zadziwia mnie stan większości mieszkań: bałagan, mnóstwo zbędnych przedmiotów, bardzo kiepskie zdjęcia… A wystarczyłoby troszkę pracy lub zatrudnienie Ciebie :)
    pozdrawiam!

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 13:56

      Hej, dzięki :-) Faktycznie często niewiele trzeba, już samo pomalowanie ścian i posprzątanie mieszkania poprawia sytuację, że o koncepcji na wnętrze i profesjonalnych zdjęciach nie wspomnę :-) Pozdrawiam ciepło!
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  10. Greenfrog says

    11 lutego 2016 at 11:15

    Wow, wow, wow! Jestem w szoku, że tak niewielkie zmiany przynoszą tak pozytywny efekt! Na mieszkanie „przed” raczej nie zwróciłabym uwagi. Jednak na to „po” – już jak najbardziej! Dobra robota!
    Chętnie pooglądam inne metamorfozy :)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Greenfrog to: KartkiMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 13:59

      Hej Sandra, bardzo mi miło, dzięki! :-)) Powyższa nieruchomość jest żywym przykładem na to, że home staging nie rujnuje budżetu, a przynosi wymierne efekty (nawet jeśli jest to skromny HS, tak jak tutaj). Jeśli tylko będę miała zgodę klientów na publikowanie kolejnych zdjęć, będę się chwalić metamorfozami :-) A efekty mojej pracy (bez zdjęć PRZED) linkuję czasem na swoim fb. Pozdrawiam! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  11. stylerecital.com says

    11 lutego 2016 at 12:29

    Ożesz! Ta kuchnia to wyszło jakieś mistrzostwo! Normalnie chyba bym się skusiła na to lokum- wygląda lekko, przestrzennie. Świetna robota!

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      11 lutego 2016 at 14:02

      Dzięki Ci :-) Loft to to nie jest, więc tym bardziej mi miło, że efekt mojej pracy zyskał Twoje uznanie :-) Pozdrawiam, a wieczorem wpadam do Ciebie na wirtualne SPA :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  12. Hancymonka says

    12 lutego 2016 at 09:15

    Kuchnia – mistrzostwo! Kurczę, serio fajny ten home staging. Od razu przypomniał mi się okres, kiedy przed ślubem szukaliśmy mieszkania i często zaraz po przekroczeniu progu dostawałam mdłości na widok tych starych mebli i zrujnowanych ścian. Po takiej metamorfozie niby niewiele się zmienia, ale mieszkanie jest od razu takie świeże, jaśniejsze, przyjemniejsze dla oka. Jeśli ktoś jest wzrokowcem, jak ja, to z pewnością w pierwszym odbiorze taka odmieniona nieruchomość zyskuje. Uwielbiam kwiaty we wnętrzach i tutaj po raz kolejny widać, że robią dużą robotę. Nieważne czy to żywy bukiet, jak w salonie, czy kwiatowe motywy, jak w sypialni. W obu przypadkach niby taki mały akcent, a jednak już jest to „coś”.
    Podoba mi się bardzo :) Pozdrawiam i życzę o wiele więcej takich udanych metamorfoz :)

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      12 lutego 2016 at 15:07

      Hej, dzięki za miłe słowa :-) Cieszę się, że metamorfoza Ci się podoba. Większość z nas jest wzrokowcami, więc moim zdaniem takie odświeżenie mieszkania przed wynajmem lub sprzedażą jest absolutnie obowiązkowe :-) Jeśli ktoś ma zmysł estetyczny, nawet nie musi tego nikomu zlecać – home staging rządzi się dość prostymi zasadami.
      A metamorfoz mam na koncie dużo więcej, tylko kłopot z publikowaniem zdjęć „przed” ;-)
      Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego weekendu :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  13. le chat noir says

    12 lutego 2016 at 13:41

    miałaś niesamowicie trudne zadanie, bo jak patrzy się na zdjęcia „przed”, to hmm…mieszkanie bez zmian mocno zniechęca,. Naprawdę świetnie dobie poradziłaś i tak, jak wszystkie osoby powyżej (być może poniżej też) uważam, że metamorfoza kuchni – świetna
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez le chat noir to: Myszka baletnica i ceny rękodziełaMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      12 lutego 2016 at 15:09

      Dzięki Magda :-) No cóż, i dla mnie kuchnia jest tu numerem jeden, bo faktycznie na pierwszy rzut oka ciężko przewidzieć tak dobry efekt :-) Pozdrawiam ciepło, już prawie weekend! :-))
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Home staging z bliskaMy Profile

      Odpowiedz
  14. Apaczowa says

    12 lutego 2016 at 17:16

    Oglądałam ostatnio podlinkowane przez Ciebie na Fb domy, które przygotowywałaś i tak się właśnie zastanawiałam, jak one wyglądały „przed” i ile musiałaś w nie włożyć pracy, żeby wyglądały tak, jak teraz. Dlatego niesamowicie się cieszę, że teraz mam okazję zobaczyć, jakie cuda wyczyniasz w tych wnętrzach. Nie będę oryginalna – kuchnia i mnie zaszokowała!
    Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy i jej efektów!

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      15 lutego 2016 at 02:22

      Dzięki Kochana :-) Powiem Ci, że niektóre wnętrza wymagają tylko typowej stylizacji do sesji, a w niektórych można faktycznie się wykazać i zrobić coś takiego, jak w powyższej kuchni :-) Cieszę się, że Ci się podoba. Uściski! :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wakacje w rytmie slow – ulubione miejscówki Happy PlaceMy Profile

      Odpowiedz
  15. Domowo158 says

    12 lutego 2016 at 22:15

    Kuchnia najlepsza :) Ale salon również mnie urzekł, bo tego typu stare wnętrza jeszcze widuję, a wystarczy kilka drobiazgów :)
    CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Domowo158 to: Jak efektywnie karmić piersiąMy Profile

    Odpowiedz
    • Happy Place says

      15 lutego 2016 at 02:23

      Zgadza się – kubeł farby i drobne zakupy z Ikei potrafią uratować sytuację ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
      CommentLuv: Ostatni wpis opublikowany przez Happy Place to: Wakacje w rytmie slow – ulubione miejscówki Happy PlaceMy Profile

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badgePokaż więcej artykułów

© 2023 · Agnieszka Wrodarczyk

Copyright © 2023 · Evangeline Theme on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na jak najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Rozumiem Dowiedz się więcej

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT